czwartek, 20 marca 2014

Niemal w przeddzień rozpoczęcia kolejnej edycji Festiwalu Podróżników Trzy Żywioły postanowiłam wprowadzić się w atmosferę wydarzenia i sięgnąć po Pojechane podróże 2 (o pierwszej części pisałam tutaj). Zbiór 10 tekstów wydany z okazji dziesięciolecia festiwalu jest nieco odmienny od poprzedniego tomu, który skupiał się na współczesnym podróżowaniu, a nie na wiekopomnych odkryciach czy pionierskich wyczynach.

Teksty zawarte w Pojechanych podróżach 2 w dużej mierze są zwrotem w przeszłość, mamy więc tutaj odkrywanie Vilcabamby, ostatniej stolicy Inków, we wspomnieniach Elżbiety Dzikowskiej, pierwsze przepłynięcie Amazonki od źródeł do jej ujścia przez Piotra Chmielińskiego, poszukiwanie przez słynnego himalaistę Piotra Pustelnika odpowiedzi na pytanie czy Mallory mógł stanąć na Evereście przed Hillarym oraz fragment książki Olgierda Budrewicza dotyczący podróży na wyspę Yap położoną na Pacyfiku. W przeszłość cofają się również Janusz Kasza, który przy okazji relacji ze zlotu motocyklistów w Południowej Dakocie przybliża historię i kult narosły wokół marki Harley-Davidson oraz Zdzisław Jan Ryn, który zaprasza czytelników na Rapa Nui, która ucierpiała w wyniku zderzenia ze współczesną cywilizacją i być może jej niepowtarzalne walory wkrótce znikną...

W Pojechanych podróżach 2 oprócz Yap, czyli Alamakota Olgierda Budrewicza czytelnik znajdzie fragmenty jeszcze kilku książek: Wypalania traw Wojciecha Jagielskiego, Syberii. Zimowej odysei Romualda Koperskiego oraz Wyprawy Marka Kamińskiego. Zwłaszcza ostatni tekst, Odkryć swoją Północ, zasługuje na wzmiankę, gdyż wyróżnia się na tle innych jako osobisty i pełen refleksji. Marek Kamiński nie kreuje się na wielkiego podróżnika i nie ukrywa swoich słabości i przyznaje się do tego, że podczas podróży zachowuje się jak... pensjonarka! Dlaczego? O tym przeczytajcie sami!

Pojechane podróże 2, podobnie jak pierwszy tom, są zbiorem bardzo różnorodnych tekstów, zarówno pod względem opisanych miejsc jak i czasu podróży. Zamieszczenie fragmentów książek nie do końca uważam za słuszne, choć samym tekstom nie można nic zarzucić, po pełne wydania można jednak sięgnąć samemu, w ich miejsce zaproponowałabym więc nieopublikowane wcześniej, aczkolwiek nie mniej ciekawe teksty, bo - jak wynika ze spisu wszystkich festiwalowych wystąpień zamieszczonych na końcu książki oraz z mojego "żywiołowego" doświadczenia - ciekawego materiału nie brakuje. Mam nadzieję, że powstanie kolejna część Pojechanych podróży, w której znajdą się - między innymi - teksty na temat podróżowania po Polsce. 

Kraków 2013

2 komentarze:

  1. Do mnie niedługo trafi pierwsza część. Długi czas byłam sceptycznie nastawiona, bo nie lubię wyrywkowych, skrótowych relacji z wypraw, ale pojawienie się drugiej części zmotywowało mnie do jakiejś próby. Zobaczymy. O Festiwalu marzę, ale mi zawsze nie po drodze...

    OdpowiedzUsuń