wtorek, 5 stycznia 2016

Niepokorna policjantka i nieporadna matka - taką pozostaje detektyw Krawiec w Rajskich ptakach, kontynuacji Uśpienia, debiutanckiej powieści Marty Zaborowskiej. Jednak aby główna bohaterka nie narzekała na brak zajęcia, autorka postanowiła nie tylko zająć ją kolejną sprawą zabójstw, ale również dołożyła jej jeszcze kilka problemów w życiu osobistym oraz skomplikowała sprawy zawodowe.

Powabna pani detektyw, mimo tęsknoty za wielkim miastem, postanowiła pozostać na podwarszawskiej prowincji i stamtąd prowadzić kolejną sprawę. Tym razem przedmiotem śledztwa jest trup dziewczyny z ubogiego domu, a na dokładkę autorka zaserwowała ciężko pobitą przyszłą synową lokalnego polityka. Co łączy te dwa wydarzenia? W rozwikłanie zagadki tym razem prócz Julii Krawiec zostaje włączony policyjny żółtodziób - Michalina Bodnar, dziewczyna łamiąca wszelkie obyczaje, nie mająca taktu, ale za to w nadmiarze obdarzona niską samooceną i myślami samobójczymi. Wzajemne tarcia i dogryzanie obu pań jest na tyle angażujące czytelnika, że w kolejnej części autorka z pewnością nie zrezygnuje ze słownych potyczek tego duetu. W śledztwo zaangażowany jest także Zasępa - techniczny, a zarazem przystojniak z posterunku - który okaże się bardzo przydatny w dochodzeniu.

Zaborowska w Rajskich ptakach równie mocny nacisk co na wątek kryminalny kładzie na kwestie prywatne pani komisarz. Dziecko wiecznie pozostające bez matki, wychowywane przez babcię, staje się coraz bardziej łakomym kąskiem dla ojca dziecka, który dąży do przejęcia pełni praw rodzicielskich nad córką. Wieczne obietnice wspólnego wypadu jak zwykle muszą przegrać z niepowstrzymywanym pracoholizmem matki. Gdyby tego było mało, powraca demon, który miał być duchem przeszłości - alkoholizm. Już na początku książki widać, że na linii komisariat-dom nic się nie zmieniło. Krawiec nadal zdecydowanie lepiej odnajduje się w roli policjantki - lepiej radzi sobie z zimnymi trupami i zabójcami, niż z córką, która potrzebuje matczynego ciepła popołudniami i w weekendy, a nie tylko ciemną nocą, kiedy komisarz wreszcie ściąga do domu, żeby odpocząć przed kolejnym dniem spędzonym na posterunku.

Inspiracje kryminałem skandynawskim w Rajskich ptakach widać jak na dłoni. Tak jak w Uśpieniu, pojawia się tutaj wiele wątków związanych z życiem prywatnym samotnej matki-policjantki, ale równie wiele miejsca zajmuje wątek kryminalny. Zaborowska na tyle umiejętnie dawkuje wszystkie składniki budujące historię, że trudno zarzucić jej skupianie się jedynie na życiu wewnętrznym bohaterów, jak miało to miejsce w Na spokojnych wodach Viveki Sten, gdzie kryminału musiałem szukać z lupą. Kontynuacja przygód detektyw Krawiec wypadła równie udanie jak pierwsza część. Kolejny tom również ujrzał już światło dzienne. Ja już wiem jak wypadł. Niedługo podzielę się z Wami moją opinią na jej temat. Tymczasem serdecznie zachęcam po sięgnięcia po literaturę Zaborowskiej, naprawdę warto!

Czarna Owca 2014
Seria: Czarna Seria

1 komentarz:

  1. Zapraszam do udziału w zabawie http://popoludniezksiazka.blogspot.com/2016/01/wygrywajka.html

    OdpowiedzUsuń