niedziela, 2 grudnia 2012

Wydawałoby się, że fotografowanie z lampą błyskową nie jest na tyle trudną sztuką, aby poświęcać jej odrębną książkę, jednak na rynku wydawniczym pojawiają się takie pozycje jak wydany niedawno Świat błysku. To opasłe tomiszcze (ponad 400 stron sporego formatu, wprawdzie bogato ilustrowane, ale zawierające też sporo tekstu) zdaje się przeczyć śmiało wysuniętej przeze mnie teorii - okazuje się, że nie wystarczy zewnętrzna lampa błyskowa i dyfuzor aby uzyskać korzystnie doświetlone zdjęcia (poprawnie - owszem). Za pięknymi zdjęciami, które z zachwytem oglądamy w magazynach takich jak National Geographic, mimo ogromnego doświadczenia fotografa często stoi szereg prób z rozmaitego typu oświetleniem (to był dla mnie niemały szok - wiedziałam, że zdjęcia w plenerze doświetla się fleszem, ale po niektórych ujęciach nie spodziewałabym się ingerencji dodatkowego światła!). Bo wsparciem dla światła zastanego nie są tylko lampy błyskowe umieszczone na stopkach aparatów, ale także lampy zewnętrzne kierowane z pewnej odległości i pod pewnym kątem w stosunku do fotografa i uwiecznianej sceny, softboxy, blendy, parasole... Ale sprzęt to nie wszystko - potrzebny jest nauczyciel, który ujawni adeptowi tajniki tej dziedziny fotografii. W tym kontekście książka jest świetnym rozwiązaniem. 

Joe McNally zabiera czytelnika za kulisy sesji fotograficznych swojego autorstwa. Omawia sprzęt używany podczas swojej pracy i wyjaśnia, w jaki sposób powstawały poszczególne zdjęcia - komentarzowi towarzyszy schemat rozmieszczenia sprzętu oraz omówienie poprawnie, aczkolwiek nie do końca atrakcyjnie oświetlonych kadrów. 

Świat błysku to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chce się rozwijać w kierunku fotografii portretowej. Prace autora nie tylko uczą, ale i inspirują do przeprowadzania własnych prób oświetleniowych, a styl jego wypowiedzi sprawia, iż chwilami poradnik czyta się jak pasjonującą (i dowcipną) opowieść. Niektórzy pewnie zarzucą McNally'emu zasobny portfel, a co za tym idzie - łatwy dostęp do różnorakiego sprzętu, jednak nie wszystkie opisane przypadki wymagają ogromnych nakładów finansowych. 

Galaktyka 2012
Tytuł oryginału: Sketching Light: An Illustrated Tour of the Possibilities of Flash
Przekład: Piotr Cieślak

0 komentarze:

Prześlij komentarz