piątek, 24 września 2010


Podróż do krainy drzew to pierwsza książka autorstwa Le Clézio, którą miałam okazję przeczytać. Wprawdzie nie było moim zamierzeniem poznawanie twórczości noblisty od literatury dziecięcej, jednak po tygodniu wytężonej pracy miałam ochotę na lekką lekturę i wybór padł właśnie na tę pozycję.

Bohaterem Podróży... autor uczynił chłopca, którego dopadła nuda. Hihuit, czyli mały człowiek, szybko ją przegania udając się na wyprawę do wyimaginowanego lasu. Mimo, iż ten zwykle nie kojarzy się jako miejsce przyjazne samotnemu dziecku, chłopiec czuje się w nim bezpiecznie. Bohater oswaja drzewa pogwizdując do nich, rozmawia z nimi, a ze starym dębem nawet się zaprzyjaźnia.

Mimo iż bardzo lubię literaturę dziecięcą, Podróż... nie zachwyciła mnie. Mam nadzieję, że reszta książek autorstwa Le Clézio jest bardziej udana (przyznana Nagroda Nobla pozwala mieć taką nadzieję). Niestety, nie odczułam zapowiadanej na okładce magii i mam jeszcze zastrzeżenie odnośnie ilustracji. Owszem, są bardzo udane, jednak wydają mi się dość mroczne, co nie współgra z treścią, bo przecież opisywana kraina drzew to miejsce bezpieczne i dalekie od samotności.

Bookhouse 2009
Tytuł oryginału: Voyage au pays des arbre
Ilustracje: Henri Galeron

0 komentarze:

Prześlij komentarz