czwartek, 11 listopada 2010

Klon Poczytajki

Jestem wściekła. Tak, to właściwe słowo.

Narodziła się druga Poczytajka i chyba mam prawo być rozgoryczona? Wiem, że nie zna się całych zasobów Internetu, ale chyba warto przez założeniem bloga wpisać jego potencjalną nazwę w wyszukiwarkę

Czy mam rację? A może niepotrzebnie się denerwuję (w końcu sieć to sieć i rządzi się swoimi prawami)? Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat.

7 komentarzy:

  1. No cóż, nie dziwię się, mi też było trochę głupio i nieprzyjemnie, gdy dowiedziałam się, że pojawiło się drugie, nowe czytadełko, tym bardziej, że jako portal, a nie blog jest z pewnością bardziej znany i właściwie jeśli ktoś nie sprawdzi dat to równie dobrze może pomyśleć, że to ja zgapiłam i "podkradłam" nazwę. Zresztą w zasadzie jak teraz wpisałam czytadelko w wyszukiwarkę to okazuje się, że znajdzie się jeszcze kilka blogów o takiej nazwie, ale to się chyba nie ma czym przejmować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko jest wymyśleć coś nowego i oryginalengo, kojarzę, ż e funkcjonują np. co najmniej 2 Książkowa.
    P.S. czy to jest TA Ewa Białołęcka od "Tkacza iluzji"?

    OdpowiedzUsuń
  3. pamiętaj, że powtarzających się nazw może być tysiące - ale Ty jesteś TYLKO JEDNA:) i z taką dewizą pisz dalej, żebym czytać mogła;) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy wymyślałam nazwę swojego blogu to był impuls, który od razu wcieliłam w życie. Dopiero potem zauważyłam, że jest blog o tej samej nazwie, ale tylko z kilkoma postami i nieuzupełniany od baaaardzo dawna. Do głowy nie przyszło mi, żeby to sprawdzić. Gdyby to był blog prężnie działający na pewno zmieniłabym nazwę, zwłaszcza, że to ja zaczynałam, ale w tej sytuacji pozostałam przy obranej nazwie. Liczę się z tym, że mnie też ktoś kiedyś może zdublować. :)A poza tym, jak napisała Kaś, jesteś jedyna w swoim rodzaju i nikt ciebie nie pomyli.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przejmuj się .. jak by ktoś chciał to jeszcze użył by twojej nazwy ...skopiował kilka postów:) bo masz dość wysoki PageRank i inne takie wskaźniki ... po prostu bądź wyjątkowa ...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przejmowałabym się w ogóle, chociaż rozumiem, że może być przykro, kiedy widzi się podobną sytuację. Myślę jednak, że pisząc swojego bloga wypracowałaś własną, niepowtarzalną jakość i nawet jeżeli ktoś omyłkowo zawędruje na tamten drugi, zorientuje się w różnicy. Wszyscy odwiedzający Ciebie wiedzą, czego mogą się po Twoim pisaniu spodziewać. Zaufaj intuicji swoich gości :) Ciesz się świadomością, że nie jesteś i nigdy nie byłaś niczyją kalką, a nazwa Twojego bloga okazała się tak ładna i intrygująca, że albo sprowokowała kogoś do niechlubnego naśladownictwa, albo również zabrzmiała w jego wyobraźni ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. coś mi się wydaje, że po tych miłych komentarzach złość i rozgoryczenie szybki miną :)
    przy takiej ilości blogów nie da się być jedynym i wyjątkowym z nazwy, ale z pewnością można takim być z charakteru bloga, jego specyfiki i sposobu opisywania świata. jak widać, Tobie to się udało :)

    OdpowiedzUsuń