O Krakowie czytać uwielbiam, dlatego też z ogromnym entuzjazmem sięgnęłam po Nieznany portret Krakowa Barbary Zbroi i Konrada Myślika.
Pretekstem do rozważań autorskiej pary jest komplet kilkudziesięciu zdjęć Krakowa wykonanych w latach 1894-1945. Każde z nich przedstawia miasto nieznane lub zapomniane przez większość Krakowian. Willa Rożnowskich, Kaffee Cristal czy Dworzec Karpaty są już tylko wspomnieniem, a miejskie place zostały zagospodarowane w odmienny sposób niż niegdyś. Każda z fotografii została opatrzona solidnym komentarzem odautorskim,zawierającym garść informacji historycznych, a w przypadku braku dokładnych danych - domniemań autorów. Spotkałam się z opiniami o pomylonych datach czy faktach, nie jestem jednak historykiem czy znawcą tematu, żeby umieć się do tego właściwie odnieść. Ja sama trafiłam na jeden błąd, w dodatku dotyczący czasów obecnych (na miejscu dawnej kawiarni Jana Bisanza przy ulicy Dunajewskiego u jej zbiegu z ulicą Karmelicką nie mieści się sklep spożywczy, jak napisano w publikacji, a Rossmann).
Jakość zdjęć niestety pozostawia wiele do życzenia. Zdarzało mi się denerwować, gdyż nie było na nich widać tego, o czym pisali autorzy, kiedy prosili o zwrócenie uwagi np. na napisy czy inne detale. Zdecydowanym plusem jest dołączona mapa, na której zaznaczono wszystkie opisywane miejsca, których nie sposób zlokalizować samodzielnie, bez jej pomocy. Jest ona także zaproszeniem do kontynuacji zapoczątkowanej lekturą wędrówki szlakiem nieznanego Krakowa.
Ogromnie polecam!
0 komentarze:
Prześlij komentarz