Pewnego ranka tytułowa bohaterka stwierdza, iż nadszedł idealny dzień na wyjście za mąż. Ponieważ wokół niej nie ma kandydatów na męża, mrówka postanawia dać ogłoszenie do gazety. Odzew jest natychmiastowy - już po piętnastu minutach pojawiają się pierwsi pretendenci: mrówka faraona, pasikonik, pies, wilk, słoń, goryl, kangur, a nawet rekin! Za każdym razem jednak, gdy mrówka już chce powiedzieć: "Tak!", coś staje na przeszkodzie... Ten za cichy, ten pracoholik, ten znowu za duży... Nasza bohaterka załamuje się. Gdy chce wziąć relaksując kąpiel, okazuje się, że z kranu nie cieknie upragniona woda... Czy zła passa skończy się? Czy zobaczymy mrówkę na ślubnym kobiercu?
Perypetie mrówki są perypetiami każdej kobiety, w życiu której w pewnym momencie pojawia się cała plejada rozmaitych typów, spośród których trzeba wybrać najodpowiedniejszego kandydata na męża. Mrówka wychodzi za mąż to piękna historia o poszukiwaniu miłości i o tym, że uczucie to nigdy nie pojawia się wtedy, kiedy go uporczywie szukamy.
Tekst został zilustrowany przez Aleksandrę Woldańską. Obrazki są proste i wyraziste, ale pełne tajemniczości i niedopowiedzenia. Ironia, zaskoczenie i pomysłowość to elementy, których nie można odmówić Mrówce... Ciekawym zabiegiem było również przedstawienie zwierzęcych kandydatów zgodnie ze skojarzeniami czy utartymi powiedzeniami, np. słoń to nie kto inny jak właściciel sklepu z porcelaną, szop jest pracownikiem pralni, a goryl to ochroniarz byłego prezydenta Panamy.
Warto zaznaczyć, że jest to książka przeznaczona nie tylko dla dzieci. Czemu? Zapraszam do lektury :)
Wydawnictwo Czerwony Konik 2009
Ilustracje: Aleksandra Woldańska
0 komentarze:
Prześlij komentarz