wtorek, 10 kwietnia 2012

Dzisiejsze czasy nie sprzyjają refleksji na temat tego, co i jak jemy. Wielu ludzi sięga nie po to, co zdrowe, lecz po to, co wygodne i szybkie w przyrządzeniu lub wręcz po gotową żywność typu fast food. Nic więc dziwnego, że wartość akcji firmy McDonalds stale rośnie, ba! kryzys ominął tę firmę szerokim łukiem. Z drugiej strony mam jednak wrażenie, że w części społeczeństwa rodzi się świadomość, która nie opiera się tylko na liczeniu kalorii i stosowaniu modnych diet, lecz także na zwróceniu uwagi na jakość naszego pożywienia.

Michael Pollan w swoim przewodniku zebrał 64 zasady żywieniowe, które odpowiadają na pytania co i jak powinniśmy jeść. Zwraca uwagę na pułapki czyhające na konsumenta, np. na produkty light, które zdrowsze są tylko w teorii, okazuje się bowiem, że tłuszcz, który ograniczono, zastąpiony został większą ilością cukru... Pollan niejednokrotnie zwraca uwagę na znikomą wartość produktów wysokoprzetworzonych oraz podwyższoną zawartość cukru i soli w żywności. Idealnym rozwiązaniem byłoby więc samodzielne wytwarzanie żywności lub choćby jej przyrządzanie. Pollan wiele miejsca poświęca także jedzeniu jako czynności. Zwraca uwagę m.in. na to, że jemy za dużo i za szybko, jednocześnie radząc konsumpcję posiłków w towarzystwie. Dlaczego? Odsyłam do lektury.

Jak jeść. Przewodnik konsumenta to porady dość oczywiste, jednak dotykające kwestii, nad którymi zwykle się nie zastanawiamy. Książka skłania do refleksji i zmian - na lepsze!

Poradnia K 2010
Tytuł oryginału: Food Rules. An Eater's Manual
Tłumaczenie: Kamilla Sławińska

0 komentarze:

Prześlij komentarz