Wiosną, zwłaszcza po świętach, warto pomyśleć o zadbaniu o swoją sylwetkę. Jak efektywnie pozbyć się naddatków wagowych zgromadzonych przez zimę czy spowodowanych zbytnim folgowaniem sobie przy stole? Jak zadbać o swoją kondycję? Oczywiście - ćwicząc.
Propozycja Scotta Tudge'a to wyjście naprzeciw tym, którzy chcą zadbać o siebie, nie uszczuplając zbytnio swojego budżetu. Autor, doświadczony trener, udowadnia, że wystarczy trochę samozaparcia i systematyczności, żeby osiągnąć efekty identyczne z tymi, które przyniosłyby ćwiczenia w klubie fitness. Okazuje się, że do "domowej siłowni" nie potrzeba nawet specjalistycznych urządzeń - wystarczy mata do ćwiczeń, skakanka, piłka, drążek, hantle i... krzesło! W zależności od celu treningowego, jaki sobie postawimy (np. poprawa ogólnej kondycji fizycznej, utrata masy ciała, wzmocnienie pewnych partii ciała) możemy wybrać dla siebie ćwiczenia spośród 120 programów proponowanych przez autora.
Korzystanie z książki jest bardzo wygodne - została ona rozcięta na dwie części - na pierwszej prezentowane są programy treningowe, natomiast druga, którą kartkować ;możemy niezależnie od pierwszej, prezentuje ćwiczenia. Te przedstawiono dokładnie - oprócz zdjęć i opisu poprawnego wykonywania w książce znajdziemy wskazówki jak ćwiczyć efektywnie i bez szkód dla ciała. Ciekawy jest pomysł przedstawienia również alternatywnych wariantów ćwiczeń - wersji łatwiejszej dla osób o gorszej kondycji oraz trudniejszej dla ambitnych.
Domowy fitness... to idealna propozycja dla osób wewnętrznie zmotywowanych, nie potrzebującychtrenera z krwi i kości.
Muza 2011
Tytuł oryginału: Ditch the gym. Get fit for free
Tłumaczenie: Anna Czajkowska
0 komentarze:
Prześlij komentarz