niedziela, 26 sierpnia 2012

Martę i Bartka "poznałam" przy okazji lektury Pojechanych podróży, gdzie opowiadali o swoich podróżniczych doświadczeniach przez pryzmat kuchni. Świat pełną gębą, czyli prawie jak kurczak jest jednym z moich ulubionych tekstów w zbiorze. W czym tkwi jego urok? Marta i Bartek nie streścili swojej podróży - wybrali jeden aspekt, przedstawiając go ciekawie i z humorem. Gdy więc zobaczyłam zapowiedź Byle dalej, wiedziałam, że książka prędzej czy później zasili moje podróżnicze zbiory.

Marta Owczarek i Bartek Skowroński poznali się na Wyspach Alandzkich i od tej pory postanowili razem podróżować. Podczas jednego z wyjazdów w ich głowach zakiełkowała myśl o podróży dookoła świata. Aby pomóc swojemu marzeniu w jego spełnieniu przez dwa lata odkładali fundusze na wyjazd, by w wyznaczonym terminie rzucić dotychczasowe życie i ruszyć przed siebie na wschód. Pieniędzy i samozaparcia podróżnikom starczyło na 888 dni, w czasie których korzystając z własnych nóg, rowerów, skuterów, samochodu oraz motocykli przebyli 160 000 km, odwiedzając 24 państwa. Nie bez przyczyny piszę o wytrwałości Marty i Bartka - w podróży obok pięknych momentów zdarzały się także trudne chwile, przynoszące zwątpienie i pytanie o dalszy sens podróży.

Byle dalej to książka, którą czyta się z ogromnym zaciekawieniem. Pasja niezwykle pozytywnych, nabuzowanych energią autorów oraz ich pomysłowość zrobiły na mnie duże wrażenie. W Byle dalej urzekła mnie autentyczność Marty i Bartka*, ich świadome i niespieszne poznawanie świata, bez odhaczania kolejnych miejsc na liście atrakcji do obejrzenia oraz piękne zdjęcia i szata graficzna publikacji (wystarczy spojrzeć na okładkę!). Książkę polecam zarówno tym, którzy - tak jak ja - nie mają odwagi spełniać swoich marzeń, jak i tym, którzy szukają inspiracji i pozytywnej energii przed własną podróżą.

Świat Książki 2012

*Moje wrażenie potwierdzają słowa autorów, wypowiedziane w odpowiedzi na pytanie o przygotowania do wyprawy: Do "wyprawyto się przygotowywał Kazimierz Nowak a nie myNie jesteśmy na żadnej "wyprawie". Podróżowanie dziś jest tak proste skomercjalizowane, żnazywanie tego "wyprawą" wypacza sens słowa.(Cały wywiad można przeczytać na stronie autorów.)

2 komentarze:

  1. DOKŁADNIE TAK:)!
    Bezpretensjonalna, napisana z pasją, autentyzmem i z serca:)
    Inspiruje i przewraca- w podróżniczych i nie tylko- głowach:)
    pozdrawiamy!
    mt

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie wczoraj zaczęłam czytać "Byle Dalej", wciągnęła mnie od pierwszego zdania... podróże są moim marzeniem, ale dotychczas mogę je spełniać tylko czytając właśnie takie książki... dziękuję Bartkowi i Marcie za tą książke, za entuzjazm który włożyli w jej napisanie

    pozdrawiam
    M

    OdpowiedzUsuń