Zawód: fotograf to książka, która doskonale trafiła w mój gust! Uwielbiam dobrze napisane biografie, zwłaszcza gdy bohater jest osobą nietuzinkową - Chris Niedenthal do takich się niewątpliwie zalicza - a fotografia jest kwestią, która mnie niezmiernie interesuje. Ponieważ nigdy nie miałam odwagi w fotografowaniu ludzi, więc zarówno portret jak i reportaż to nie moje dziedziny, z tym większym zainteresowaniem podpatrywałam warsztat Niedenthala.
Chris Niedenthal urodził się i dorastał w Wielkiej Brytanii, jednak cały czas coś nieokreślonego ciągnęło go do Polski. Przypadek sprawił, że wyjechał do ojczyzny swoich rodziców... i tam już pozostał. Jako zagraniczny korespondent współpracujący z zagraniczną prasą (m.in. "Newsweek", "The Time", "Der Spiegel") fotografował najważniejsze wydarzenia w Polsce takie jak wybranie Karola Wojtyły na papieża, strajki w Stoczni Gdańskiej czy sceny uliczne podczas stanu wojennego. Często był na miejscu zdarzeń przed swoimi kolegami-fotoreporterami, dzięki czemu jego materiały były w pewnym sensie pionierskie i unikatowe, choć ceną, jaką ponosił za możliwość fotografowania, było ryzyko wpisane w jego zawód. Na szczęście nic złego go nie spotkało i dziś dysponujemy obszerną dokumentacją fotograficzną z wielu ważnych wydarzeń i trudnych momentów w najnowszych dziejach Polski.
Zawód: fotograf to księga opasła i dość nieporęczna, warto jednak zaryzykować ból dłoni dla takiej zawartości! Bogaty materiał zdjęciowy przybliża czytelnikowi wydarzenia opisane w książce oraz życie fotoreportera. Ale piękne zdjęcia to nie wszystko! W książce przede wszystkim urzekł mnie sposób, w jaki Chris Niedenthal pisze o swoim życiu - bezpretensjonalnie, bez zadęcia, z dystansem do własnej osoby i z dużą dawką humoru.
Marginesy 2011
Dostałam ją niedawno w prezence od przyjaciółki. Już się cieszę na lekturę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam