sobota, 23 listopada 2013

Światło jest najważniejszym elementem fotografii, której nazwa właśnie od niego się wywodzi i znaczy dosłownie rysowanie światłem. Aby wykonywać dobre fotografie trzeba poznać jego właściwości i nauczyć się dostosowywać parametry ekspozycji tak, aby odpowiednio je wykorzystać. Współczesne aparaty cyfrowe są na tyle zaawansowane, że fotografując w trybie automatycznym w większości przypadków otrzymamy poprawnie naświetlone zdjęcie, ale... no, właśnie - ale...! Aparat nie zna naszych zamysłów i nie jest w stanie odzwierciedlić naszej wizji, musimy go wspomóc. Jak?

Przede wszystkim trzeba poznać kilka podstawowych dla fotografii pojęć. Ekspozycja, przesłona, czas otwarcia migawki, ISO, szum - bez znajomości tych zagadnień nasze fotografie będą przypadkowymi, losowymi kadrami wyprodukowanymi przez aparat. Są sytuacje, w których automatyka zawodzi - na ciemnym tle czy śniegu aparat może dobrać parametry ekspozycji błędnie, w wyniku czego nasze zdjęcia będą niedoświetlone bądź prześwietlone. Znając trochę teorii można to łatwo skompensować już na etapie robienia zdjęć. Wszystkie ustawienia determinują wygląd zdjęcia, dlatego należy się zastanowić jaki efekt chcemy osiągnąć. Czy strugi wody w wodospadzie czy strumieniu mają być ostre, zamrożone, czy mają być rozmyte, delikatne? Czy chcemy aby cały plan był w równym stopniu ostry, czy też chcemy zawęzić punkt ostrości by "wyłowić" kogoś z chaosu tła? 

Harold Davis w swojej książce podsuwa czytelnikowi garść informacji, dzięki którym fotografowanie będzie aktem przemyślanym, a co za tym idzie - przynoszącym satysfakcję. Każde zagadnienie zostało omówione oraz zilustrowane fotografiami autora, które opatrzono informacjami o dokładnych parametrami ekspozycji oraz modelem obiektywu, którym wykonano zdjęcie. Czytelnik na podstawie tych wiadomości oraz zdobytej w trakcie lektury wiedzy może samodzielnie przeanalizować, dlaczego zdjęcie zyskało taki wyraz i w jaki sposób można byłoby uzyskać inny efekt. 

Mimo iż zagadnienia poruszane w książce w większości nie były dla mnie novum, Światło i ekspozycja. Warsztaty artystyczne dla fotografów były dla mnie cenną lekcją. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza tym, którzy stawiają w fotografii swoje pierwsze świadome kroki.

Helion 2011
Tłumaczenie: Radosław Brzozowski

0 komentarze:

Prześlij komentarz