wtorek, 22 lipca 2014


Książki czytane mi w dzieciństwie pamiętam bardzo wybiórczo, w mojej pamięci goszczą fragmenty okładek, ilustracje, czasem emocje towarzyszące lekturze, jednak historie nie zagościły we mnie na dłużej. Jestem wzrokowcem i nie potrafię przetwarzać zasłyszanych informacji w tak efektywny sposób jak to, co zobaczę na własne oczy. Dlatego też pójście do pierwszej klasy szkoły podstawowej jest dla mnie cezurą, wyznacznikiem czasu, kiedy przestałam słuchać, a stałam się świadomym czytelnikiem, w dodatku z własną kartą biblioteczną. Pierwszą wypożyczoną i samodzielnie przeczytaną książkę pamiętam, jakby to było dzisiaj - bibliotekarka podaje mi Szkolne przygody Pimpusia Sadełko, a ja od razu, jeszcze przy ladzie, wertuję tę książkę i celebruję swoje przejście na wyższy etap czytelniczego wtajemniczenia. Od tej pory każda lektura musiała być przeze mnie odnotowana (i zilustrowana!) w specjalnym dzienniczku. Z czasem zaczęłam zakładać karty biblioteczne dla wszystkich pozycji znajdujących się w domowej biblioteczce, a następnie sama tworzyć (od przycinania i szycia stron po pisanie i ilustrowanie) własne książeczki - przygodowe historyjki, czasopisma o zwierzętach... 

Dorosłam i na wiele lat zapomniałam o lekturach towarzyszących mi w najmłodszych latach i kształtujących mnie... do czasu gdy na studiach pojawiła się literatura dla dzieci i młodzieży, która zmotywowała mnie do odświeżenia sobie niektórych lektur oraz sięgnięcia po te, które ukazały się w ostatnich latach. Kilka lat po skończeniu studiów nadal chętnie sięgam po książki dla młodych czytelników, stale szukając inspiracji, dlatego z entuzjazmem przyjęłam wiadomość o wydaniu zbioru rozmów na temat pierwszych lektur znanych Polaków. 

Co czytali sobie kiedy byli mali? to 24 rozmowy przeprowadzone przez Ewę Świerżewską oraz Jarosława Mikołajewskiego. Wśród rozmówców znaleźli się ludzie świata książki, sceny, podróżnicy, sportowcy, a także naukowcy i ludzie biznesu. Jerzy Bralczyk, Kazik Staszewski, Kamil Durczok, Ewa Woydyłło, Janina Ochojska czy Robert Korzeniowski wychowywali się na tych samych lekturach, które z pewnością są doskonale znane również czytelnikom zbioru. Przez karty publikacji często przewijają się Serce Amicisa czy Słoneczko Marii Buyno-Arctowej, a także Trylogia Sienkiewicza, twórczość Karola Maya, powieści o Tomku oraz Panu Samochodziku. Rozmówcy dzielą się z czytelnikiem nie tylko wspomnieniami na temat samych lektur, lecz także przyzwyczajeń związanych z książkami (niekoniecznie czytelniczymi) czy historyjkami z dzieciństwa, ale zawsze z książką w tle. Wywiady są interesujące, choć niekiedy są ucięte w najmniej oczekiwanym momencie, bez choćby jednozdaniowego podsumowania, jednak fakt ten nie był w stanie odebrać mi przyjemności z obcowania z tak atrakcyjnie wydaną i ciekawą treściowo książką. 

Jeśli zastanawiacie się co czytali znani ludzie lub nie wiecie, jaką lekturę podsunąć dziecku, ta książka jest dla Was. Ja wprawdzie dzieciństwo zostawiłam daleko za sobą, ale znalazłam kilka książkowych inspiracji, po które na pewno sięgnę. 

Agora/Literacki Egmont 2014

0 komentarze:

Prześlij komentarz